piątek, 21 grudnia 2012

Bobbi jeszcze raz

Ciągle chodzi mi po głowie ten film o Bobbim.
Przyczepił się do mnie temat homoseksualistów i tyle. Bo nie zgadzam się na tę cholerną nagonkę na nich.
Dlaczego tak jest, że od razu trzeba wtykać nos w nie swoje sprawy i zaglądać komuś do łóżka. Oceniać. Uzurpować sobie prawo do tysięcy sądów przedostatecznych.
Dlaczego jesteśmy tacy ograniczeni, że patrząc na człowieka myślimy o jego preferencjach seksualnych, o tym kogo on tam lubi grzmotnąć. Straszne to jest, przerażające.
Nikt nie zwraca uwagi, że pod naklejką "homo" jest człowiek. Który myśli i czuje. Który cierpi i pewnie przeżywa skrajne emocje co do swojej odmienności.
Rany, dlaczego ludzie tak łatwo zapadają na chorobę nienawiści? Upraszczają? I krzywdzą? A najgorsze, że większość z nich czyni to pod płaszczem ich katolickiej misji. Z tym najbardziej nie mogę się pogodzić.

Kiedyś byłam sceptycznie nastawiona do kwestii homoseksualistów.
Właściwie częściej jej unikałam, niż podejmowałam. Teraz, mając w pracy koleżankę lesbijkę (i będąc niekiedy adorowaną przez nią) myślę sobie, że dokładnie niczym się od siebie nie różnimy. Co więcej, nie miałabym żadnych oporów przed umożliwieniem parom homoseksualnym adopcji dzieci, bo że związki takie powinny być zalegalizowane, to chyba każdy rozumny człowiek przyzna. Dlaczego państwo polskie tak otwarcie dyskryminuje ludzi ze względu na ich orientację seksualną pozostaje dla mnie niezgłębioną tajemnicą. Bo że jest to szalona dyskryminacja, nikt chyba nie wątpi. Każdy rząd trzęsie portkami przed prawdziwą władzą w tym kraju. Przed purpurową kolumną, która więcej ma wpływów niż ktokolwiek inny w państwie. Dokąd w Polsce z powodzeniem rządzić będzie dyktatura księży, nic się nie zmieni. Dotąd będziemy mieć akcje na Krakowskim Przedmieściu, gdzie przykładni katolicy dźgać będą pederastów i żydów krzyżami z ćwiekami. Dotąd będziemy mieć manifestacje prawdziwych patriotów wymierzone przeciwko żydoliberałom i innym pejsatym. I dotąd będziemy nienawidzić homoseksualistów, bo ten rodzaj papki serwowany jest społeczeństwu podczas cotygodniowych spotkań z Bogiem, gdzie Jezus staje się ciałem. O tak, podczas tego misterium można usłyszeć mnóstwo ciekawych rzeczy. Na przykład jak radzić sobie z problemem homoseksualizmu.
IPP

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz