niedziela, 6 stycznia 2013

Marzenia zwykle się spełniają, ale nie tak i nie wtedy, kiedy tego pragniemy.


O jakiegoś czasu jestem chora.
Dopadł mnie totalny tumiwisizm, chyba w następstwie mamtowdupyzmu. Przyplątał się też niewierzyzm.
Dopadło mnie to już jakiś czas temu, jednakże zmiana daty związana z pewną pętlą czasu daje mi w kość mamtowdupyzmem już dość boleśnie.

Optymizm wyparował już dawno, pogodzona z losem, że piękne dni kiedyś nadejdą i los się do mnie uśmiechnie wędrowałam sobie spokojnie po ścieżkach jakie porysował los na mapie mojego życia.
I tak dzień za dniem przepływał mi przez palce. Każdy podobny, jak dzień świstaka.
Może zbyt dużo analizuję? Może trzeba dać się ponieść emocjom, dać losowi szansę na ingerencję? Może zdrowy rozsądek zbyt często bierze górę nad pragnieniami i marzeniami?

Kiedy piękne dni nie przychodzą, a los się nie uśmiecha trzeba wreszcie powiedzieć: Dość! Należy się zastanowić, czego tak naprawdę się od losu oczekuje. IPP, czy to ta czerwień dla Ciebie?
Dla mnie nie kolor jest ważny. Chcę spełniać swoje marzenia. A one w moim przypadku mają różne kolory.
Kilka dni temu coś mnie tknęło. Zaczęłam niewinną rozmowę przy kawie z kimś bardzo bliskim. Opowiedziałam o mojej czasopętelce i obawach, że marzenia odkładane na później nigdy się nie spełnią. Że mam tyle niedoścignionych (na całe szczęście) przez rozsądek myśli, że zaczynam rozmieniać każdy dzień na drobne. Niedługo po tym kolejna przypadkowa rozmowa doprowadziła mnie do euforii. Śmiech przez łzy, muzyka z głośnika i taniec na środku pustego pokoju. Usłyszałam, że: „Marzenia zwykle się spełniają, ale nie tak i nie wtedy, kiedy tego pragniemy”. Racja. Święta racja.  Napisałam Ci, IPP, o tym, że to zrobię! Spełnię jedno z moich marzeń. I niech to będzie preludium do całej reszty mojego życia.
Nie podsumowywać, nie patrzeć wstecz. Nie rozprawiać się z losem.

 Mieć marzenia. I je spełniać.
EGG

1 komentarz:

  1. Święta racja co napisałaś.A marzenia są po to by je spełniać.Powodzenia w spełnieniu tego marzenia,o którym mowa;)

    OdpowiedzUsuń